Śladami autora „Lokomotywy”


WYJAZD w  nagrodę za zdobycie tytułów laureata

w konkursie „Strony rodzinne piękniejsze – w zimowej szacie”

   14 maja 2013r. my - Kinga Osiewicz z klasy Ia i Patrycja Chaberska z IIIa w nagrodę za zdobycie tytułów laureata w konkursie „Strony rodzinne piękniejsze – w zimowej szacie” wyjechałyśmy na wycieczkę, w ramach której wędrowałyśmy po Łodzi śladami Juliana Tuwima.  Wyjazd ufundowało Łódzkie Stowarzyszenie Pomocy Szkole  po raz pierwszy patronujące konkursowi, w którym wzięłyśmy udział.

   Podczas wycieczki zwiedzałyśmy dawne Męskie Gimnazjum Rządowe, do którego uczęszczał pisarz. Obecnie w budynku mieści się  III LO w Łodzi. Na zewnątrz umieszczono tablicę upamiętniającą poetę. Następnie przy Piotrkowskiej 104 podziwiałyśmy spiżowy pomnik autorstwa Wojciecha Hryniewicza. Przedstawia on naturalnej wielkości poetę
z poematem „Kwiaty polskie” w ręce, siedzącego na ławeczce. Miejsce obok Tuwima jest wolne i każdy przechodzień może się do niego przysiąść i pogawędzić krótką chwilę. Ponoć  potarcie ręką nosa poety przynosi szczęście i pomyślność, zwłaszcza podczas egzaminów. Pomnik stanowi część Galerii Wielkich Łodzian – grupy plenerowych pomników  powstałych przy ulicy Piotrkowskiej.

Ciekawostkę stanowiła  kamienica, w której  mieszkał brat matki J. Tuwima.
Z balkonu jego mieszkania poeta przyglądał się wydarzeniom rewolucyjnym w 1905 roku, które opisał w „Kwiatach polskich”. 

    Nie lada gratką okazała się wizyta w hotelu Grand. Poeta był częstym bywalcem tutejszej kawiarni. W ogrodzie działała scena kabaretowa, którą prowadził przyjaciel Tuwima – Konrad Tom. Wynajęty apartament hotelowy na czas uroczystości pogrzebowych matki poety był ostatnim łódzkim adresem Juliana Tuwima.

   Następnie podziwialiśmy hotel Savoy na  ul. Traugutta 6. Od 1914 roku działał tu kabaret „Bi – Ba - Bo”, w którym występował Julian Tuwim. Drogę do współpracy z kabaretem utorowali mu przyjaciele: Eliasz From, Konrad Tom oraz Artur Szyk. Po 1945 roku w działającym przy hotelu Klubie Literatów  „Pickwick” spotykali się ludzie polskiej kultury i sztuki m.in. Konstanty Ildefons Gałczyński, Józef Węgrzyn, Adolf Dymsza oraz reżyser i dyrektor łódzkich scen teatralnych - Leon Schiller.

   Później powędrowaliśmy na  ulicę Kilińskiego 46. Tam w skromnym dwupokojowym mieszkanku z kuchnią 13 września 1894 roku przyszedł na świat Julian Tuwim. Dwa lata później Tuwimowie przeprowadzili się do wygodniejszego mieszkania w Pasażu Szulca (obecnie al. 1 Maja).

   Naszą wędrówkę śladami Juliana Tuwima zakończyła wizyta w cudownym miejscu - Parku Helenów przy ul. Północnej. Został on założony przez  rodzinę Anstadtów w 1881 roku. Niegdyś było to modne i chętnie uczęszczane miejsce. Do atrakcji parku należały: cukiernia, wieża widokowa, pawilon teatralny, restauracja, tor kolarski, zwierzyniec. Julian Tuwim często odwiedzał to miejsce i wspominał o nim, pisząc „Zaczarowany ogród”. Tutaj czytał poezję Leopolda Staffa, podbijając serca dziewcząt. Na kolejnych  postojach czytaliśmy najciekawsze wiersze J. Tuwima takie, jak: "Ptasie radio", " Pan Hilary", "Lokomotywa".

   Wyjazd był niezwykle udany. Nigdy nie myślałyśmy, że Łódź - uważana dotąd za miasto przemysłowe – kryje w swoich zakamarkach tyle ciekawostek. Polecamy wszystkim wędrówkę śladami autora ulubionej z dzieciństwa „Lokomotywy”.

 

Wrażeniami z wycieczki podzieliły się Kinga Osiewicz i Patrycja Chaberska.

                                                  W zredagowaniu sprawozdania pomogła Katarzyna Kozak

 

 

NA GÓRĘ